Politycy PiS zapewniali, że od 27 stycznia pełną parą ruszy ich nowy program powszechnego testowania na koronawirusa. Testy miały być dostępne w każdej aptece. Już dzień po zapowiadanej inauguracji politycy Lewicy udowodnili, że program przerósł możliwości rządu. Przedstawiciele PiS apelowali wówczas o cierpliwość i zapewniali, że za kilka dni trudności zostaną usunięte, a program ruszy z pełną skutecznością.
Pomimo tych zapewnień, bezpłatne testowanie przeciwko koronawirusowi wciąż nie jest możliwe w każdej aptece, przekonywali politycy Lewicy. Po ponad pięciu dniach w łodzi wciąż jest jedynie 9 aptek zgłoszonych do programu, co oznacza, że po blisko tygodniu nie przybyło ani jednego punktu, a w większości nadal brak jest testów.
„Dziś blisko 40 tysięcy zachorowań, ponad 200 zgonów, a w Sejmie chaos. Jarosław Kaczyński biega po korytarzach sejmowych i zastanawia się co robić, bo do Lex Konfident / Lex Kaczyński nie ma większości w obozie popękanej prawicy. Przepisy przygotowane przez Kaczyńskiego nadaje się do kosza, ale zanim to się stanie, trzeba przygotować konkretne rozwiązania, które sprawią, że ludzie nie będą chorować i umierać” – stwierdził poseł Lewicy Tomasz Trela.
Polityk przypomniał o złożonym przez Lewicę projekcie, zakładającym wprowadzenie paszportów covidowych i obowiązkowych szczepień. Podkreślił, że Lewica będzie konsekwentnie domagać się jego procedowania. Parlamentarzysta poinformował też, że sprawdził działanie programu bezpłatnych testów w każdej aptece. Jak zauważy, na 800 tysięcy mieszkańców w Łodzi funkcjonuje jedynie 9 aptek, gdzie można taki test przeprowadzić, jednak do większości testy wciąż nie dotarły.
„Omikron atakuje, w zeszłym tygodniu mieliśmy prawie 60 tysięcy zakażeń dziennie, ponad półtora miliona osób jest na kwarantannie, ponad sto tysięcy Polek i Polaków zmarło w czasie trwania pandemii COVID19. Ludzie masowo się testują, niestety w wielu miejscowościach dostęp do tych testów jest utrudniony. Testy miały być dostępne w każdej aptece już od 27 stycznia, jak wiemy, do większości nie dotarły do dziś” – podkreślił Tomasz Frączak, Sekretarz Wojewódzki FMS w Łodzi.
Działacz przypomniał, że farmaceuci od samego początku alarmowali o braku informacji na temat nowego programu. Po raz kolejny przytoczył rozwiązania z innych krajów, które doskonale sprawdzają się w walce z COVID.